poniedziałek, 18 sierpnia 2014

"Ludmiła Ferro i jej pamiętnik" Rozdział 11

Drogi pamiętniku !!!
Przez kilka dni nie pisałam bo nie mogłam próby i koncert . Dzisiaj jedziemy do Włoch czyli Rzymu.
Wczoraj był koncert i było super !!! Nawet sobie bym nie wyobrażała bez Naty . 
ONA POGODZIŁA MNIE I FRANCZESCE !!!!!
Nie mogę uwierzyć ale jesteśmy w zgodzie ......
Zaczęło się to tak :

Dzień po awanturze cała ekipa oprócz Marco i Fran poszliśmy po 1 próbie do hotelu na lody . Wszyscy rozmawiali o awanturze i mnie wspierali ..... Potem poszliśmy na próbę . Następnego dnia rano Naty powiedziała że mamy się pogodzić .
(F=Francesca L=Ja N=Naty )
-Dziewczyny pogódźcie się ... Niech Fran przeprosi a ty Lu przyjmij to .-N
-Przepraszam że ci to powiedziałam i go całowałam . Chciałam mieć kogoś i mieć główną role .Przepraszam .-F
-Wybaczam ci . Bo wiem jak to jest niemieć nikogo .....-L .
-I teraz mam przyjaciułkę i chłopaka . - F
-Kogo ? - L
-Marco - F
I każdy był już pogodzony . W dzień koncertu było zwyczajnie :):)
Teraz jestem w samolocie i każdy śpi oprócz mnie bo jest 23:30 . Ja też już idę spać ....
Dobranoc :):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz