poniedziałek, 26 stycznia 2015

Rozdział 5 ~ być twoim chłopakiem !




Dedykacja dla Ślicznotka♥


Poszłam z nową koleżanką na górę . Natalia pomogła mi zrobić loki . Później zaczęłam się malować : usta pomalowałam na czerwono , na oczy nałożyłam różowo-czerwony odcień , rzęsy  podkręciłam i z eyelinerem pomogła mi Nati . Wybrałam białą sukienkę i czerwone buty na obcasie . Ubrałam jeszcze naszyjnik z sztucznymi perłami i kolczyki też perły . Natalia powiedziała że wyglądam świetnie i na pewno się jemu spodobam . Przed 18:00 Natalia wyszła ode mnie , poszłam powiedzieć tacie że idę na randkę . Zadzwonił dzwonek do drzwi myślałam że to Leon , ubrałam bolerko i wzięłam torebkę . Odtworzyłam drzwi i powiedziałam :
- Hejka . - zobaczyłam w tedy , że to nie Leon . - Federicooo ....
- Hejka Ludmiło . - powiedział - Czy się gdzieś wybierasz  ?
- Tak - powiedziałam i przytuliłam Federica - Jestem chyba zakochana .
- Jak chyba ? To coś wielkiego ? - zapytał dziwnie Federico 
- Nie wiem . On jest taki słodki i przystojny . - mówiłam
- Czy mogę porozmawiać z tobą w parku?  - zapytał , a ja jemu nie odmówiłam . Poszliśmy do parku i nikogo tam nie było . Ja zapytałam:
- Co chcesz mi powiedzieć ?
- Wiesz .... Jesteś bardzo ładną dziewczyną .... Chciałem ciebie się coś zapytać - mówił chyba coś ważnego ale ja krzyknęłam :
- Leoś !!! - w tedy Federicowi zbladła mina . Leon podszedł do nas : - Oto prawie mój chłopak . Dzisiaj idę z nim na randkę - powiedziałam i Leon podał Fede rękę . Federico nic nie mówiąc poszedł . Ja patrzyłam na Leosia , a on na mnie i powiedział :
- Idziemy do restauracji . Zamknij oczy . - powiedział i położył rękę na mojej twarzy . Czułam się nieswojo , bo nie wiedziałam gdzie idę . Czułam pod nogami czasem kamienie , piasek i drogę . Leon mówił cięgle że mnie kocha i by chciał , żebyśmy byli razem na zawsze . Jak byliśmy już na miejscu Leon powiedział : " Kochanie już jesteśmy ale dopiero odsłonie rękę jak będziesz siedzieć na krześle" . Usiadłam na miękkim krześle i odsłonił swoją dłoń . Zobaczyłam pięknom restaurację . Na stole stały piękny bukiet róż i talerze , szklanki . Wszyscy wokół nas byli eleganccy . Leon usiadł na przeciwko mnie i mówił mi jak ładnie wyglądam . Zamówiliśmy dania, napoje  i kelner je przynosił. Za zjedliśmy zamówiliśmy na deser lady i czekoladę na zimno . Rozmawialiśmy długo o różnych rzeczach , ale jedno pytanie musiało nadejść .
- Ludmiło chciałem cię zapytać o ważną rzecz . Czy będziesz moją dziewczyną ? - zapytał i patrzył na mnie jakbym była księżycem w śród wielu gwiazd . 
- Leoś nie wiem co powiedzieć , ale chyba dobrze zrobię . Tak ! - powiedziałam i Leon mnie pocałował . Musieliśmy już kończyć . Leon odprowadził mnie do parku , bo dalej powiedziałam jemu że nie musi iść zemną . Pocałowałam Leona na do widzenia i szepnęłam jemu do ucha : Kocham cię .
Szłam w ciemną noc jasnym parkiem do domu . Na latarniach zauważałam czasem komary i inne robaki . Na drzewach czasem dostrzegłam wiewiórki które spały . Zauważyłam z daleka jak ktoś zbliża się w moją stronę . Szedł co ras szybciej . Jak był już przede mną nie zauważyłam tworzy tej osoby tylko poczułam dotyk dłoni . 
- Ludmiło nie bój się . To ja Federico - powiedział i zdjął kaptur z głowy . 
- Na szczęście że to ty . - powiedziałam i przytuliłam Federica .
- Ludmi musimy pomówić - powiedział i ja spojrzałam na niego - Leon nie jest ciebie wart . Ty jesteś piękna i inteligentną dziewczyną . Chyba każdy chłopak by chciał się z tobą umówić . Ale to ja powinienem być twoim chłopakiem ! - krzykną i jego usta zaczęły całować moje usta .......

*********************************

Oto kolejny rozdział !!! W końcu Fedemiła ? Co będzie z Leonem i Ludmiłą ? Czy wszystko będzie wspaniałe ? Czy Ludmiła będzie czegoś żałować ? Tego dowiesz się w następnym rozdziale !!
Rozdział 6 = 4 komentarze :)

Całuję
Ludmiła .... <3


6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. AAAAAAAAAA
      Kobieto!
      To jest cudowne!
      Rozdział boski :*
      Oczywiście jestem pierwsza :)
      Dzisiaj dwa pocałunki
      Leomili i Fedemily :D
      Oj nie grzecznie Lu, że do tego dopuściłaś
      Nie mówie oczywiście do ciebie autorko :D
      Ale szczerze wolę pocałunek Fedemily, bo oni bardziej do siebie pasują <3333333333
      Mam nadzieję, że będzie Fedemila
      Błagam cię!
      Musi być Fedemila!
      Ja tak chcę dedyczka :*
      Proszę zrób dla mnie dedyk.
      Ciekawie będzie, gdy Leon dowie się o pocałunku z Fedusiem.
      Mam nadzieję, że wtedy Lu i Leon zerwią.
      Wtedy będzie akcja!
      Dobra mam jeszcze do przeczytania jeden rozdział, bo wczoraj nie zdążyłam ani przed wczoraj przeczytać ani skomać
      Pozdrawiam i życzę dużo weny,
      Gabi <3

      Usuń
  2. Kocham, kocham
    Jej mam dedyczka
    Rozdział super
    Obawiam się, że feduś zareagował zbyt gwałtownie.
    I będzie kłótnia z lu :(
    Czekam na next i pozdrawiam
    Ślicznotka ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!
    Fedemiłka <3
    Uuu, nie ładnie Fede!
    Mogę dedyczka?
    Zapraszam na http://maly-leon-mala-violetta.blogspot.com/
    Sorki za spam :)
    Tosia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział świetny
    Buu Leomila, buuu :/
    Coś mi się wydaje, że w parku zanim przyszedł Leon po Lu Fede chciał jej powiedzieć, że ją kocha, a potem jak usłyszał od Ludmi ,,mój prawie chłopak" to poszedł upił się i potem (mowa o końcówce rozdziału) przez "przypadek" wpadł na nią i powiedział co czuje, ale tak dziwnie się zachował nie mal "nakoczył" na dziewczyne słowami i od tak ją pocałował wiedząc, że ma chłopaka . Istąd wniosek o upiciu się Fede (Tak wiem głupia jestem i wszystko przesdnie wyobrażam xd)
    Może i Fedemiła będzie, albo i nie, ale Ludmiła na pewno zacznie żałować po jakimś czasi związku z Leonem.
    Jestem pewna jednego na 1000% - Fedemila w końcu będzie, może nawet nie prędko, ale będzie
    Czekam na nexta
    Besoes
    Hayden :*

    OdpowiedzUsuń