wtorek, 27 stycznia 2015

Rozdział 6 ~ Aaaaaa !!! To był tylko sen .






Dedykacja dla Tośka Castillo :) 


Odepchnęłam Federico od siebie i zaczęłam uciekać do domu . Nie zwracałam na nic uwagi tylko biegłam przed siebie do domu . Nie zauważyłam roweru który jechał w moją stronę . W padłam na niego i upadłam na ziemie . Kręciło mi się w głowie . Rowerzysta chciał mi pomóc wstać , ale ja wstałam sama i dalej biegłam do domu z myślą o swoim łóżku . Drzwi były zamknięte a ja nie miała klucza . Zdzwoniłam dzwonkiem do drzwi , ale tata nie odpowiadał . Zobaczyłam esemesa od taty " Ludmiło . Sprzedałem dom jak ciebie nie było . Twoje rzeczy są w hotelu . Oto adres i co masz powiedzieć . " Szłam do hotelu smutna i zmartwiona .  Jak byłam już w hotelu podeszłam do pani z recepcji i powiedziałam : 
- Dobry wieczór mam tu pokój na nazwisko Ferro . 
- Dobrze oto karta . Pokój 13 na drugim piętrze . Walizki już są w pokoju . Miłej nocy . - powiedziała pani w czarnych włosach i dała mi kartę . W siadłam do srebrnej windy . W niej grało radio . Wyszłam z widy i szłam czerwonym dywanem do pokoju . Kartą magnetyczną otworzyłam drzwi . Jak weszłam po prawej stronie jest czarno-biała łazienka z wielką wanną . Po lewej stronie jest kuchnia i jadalnia . Następne drzwi po lewej stronie to był salon . W salonie stała wielka kanapa z biurkiem i telewizor który wisiał na ścianie na przeciwko kanapy . Na samym środku przedpokoju były drzwi do wielkiej sypialni. Łóżko było duże i pościel jest biało-różowa . Przy łóżku stoją 2 stoliczki nocne . Na jednej ścianie jest wielka biała szafa . Na przeciwko jej stały moje walizki pod białą ścianą z dużym obrazem morza . Zaczęłam rozpakowywać moje wszystkie rzeczy , zanim się zorientowałam było już po północy . Wzięłam swoją piżamę i poszłam do łazienki się wykąpać . Później poszłam do wielkiego łóżka i zasnęłam w miękkich poduszkach . Śniło mi się , że  jechałam małą , srebrną windą . Jechałam sama i zatrzymała się w połowie pięter . Zgasło światło i nic nie widziałam . Ktoś mnie dotykał po głowie i rękach . Zapaliłam lampkę w telefonie i nikogo nie było . Czułam się dziwnie . W tedy zapaliło się światło . Zauważyłam na ścianie napis  " Kochałem cię ale ty mnie zraniłaś . Twoje życie zamieni się w PIEKŁO !! ..."  Nie zdążyłam przeczytać kto to napisał .
4:55
Poszłam do łazienki , żeby przemyć twarz z koszmaru. Myślałam o tym śnie Zobaczyła lustro zaparowane i było napisane na nim " Twoje życie zamieni się w PIEKŁO !!! '' Szybko wyszłam z łazienki i pobiegłam do łóżka . Na nim leżała kartka " Twoje życie zamieni się w PIEKŁO !!! Jestem tu niedaleko i ciebie znajdę choć na końcu świata !!! "
- Aaaaaa !!!  To był tylko sen . To był sen .- powiedziałam zaspana i wstałam z łóżka . Była już 8 rano i poszłam do kuchni . W kuchni wyciągnęłam nowe mleko i płatki z szuflady . Zjadłam szybko i poszłam się umalować i ubrać . Ubrałam białą koszulę i niebieskie dżinsy . Makijaż zrobiłam lekki . Wyszłam z domu i poszłam do parku naczerpać świeżego powietrza . Szłam ścieżkami i wmawiałam sobie , że nic się niestanie . Cały dzień miała pecha . Na początku chciałam pójść do swojego pokoju ale karta się zepsułam , telewizor się zepsuł i jak poszłam do kwiaciarni po kwiatki żeby w pokoju nie było nudno weszłam w kupę psa . Teraz jest 20:00 i jest obok mojego pokoju jest pożar . Strażacy mają przyjechać szybko . Teraz idę ścieżką parku i myślę co jeszcze zdarzy mi się złego . Zauważyłam na świecących lampach mżawkę która zamieniła się w ulewę . Jestem cała przemoknięta i idę wolno do domu . Szłam i znowu zauważyłam kogoś kto do mnie biegnie i coś krzyczy . Przeraziłam się i zaczęłam iść w drugą stronę . Szłam coraz szybciej ale ta osoba się zbliżała i złapała mnie za biodra :
-Pamiętasz mnie ? - powiedział i się odwróciłam . Zobaczyłam mojego byłego . Patrzył na mnie jakby chciał mnie zabić .
- Nie pamiętam cię . Cyba mnie z kimś pomyliłeś . - z kłamałam , żeby mnie zostawił .
- To nie prawda !! Ja ciebie znam !! A teraz mi wszystko odpłacisz !! - powiedział i zaczął mnie całować . Wtedy na szczęście przeszedł Leon i walnął go z trzy razy w twarz . Ex poszedł i mówił coś pod nosem .
- Leoś ! Jak ja ciebie kocham ! Dziękuję ! - powiedziałam i go przytuliłam . Deszcz padał mocno i było zimno . Leon w tedy dał mi swój płaszcz i przytulił . Moje usta i jego się zbliżyły . Pocałowaliśmy się i uśmiechnęłam się do niego . Odprowadził mnie do hotelu . Poszłam spać z myślą o Leonie . Moim ukochanym Leonie .....

*****

Oto kolejny rozdział !!! Fani Federica trochę się zawiedli ale ....nie mogę powiedzieć :( bo nie będzie fajnego efektu . Więc bądźcie czujni , czasem będzie coś podobnego :) Podobał się wam rozdział czy nie ? Wyraź swoje zdanie w komentarzu !!
7 rozdział = 4 komentarze 
Całuję :*

Ludmiła ... <3

7 komentarzy:

  1. Aaaaaaaaa
    Nie leomila
    VERDAS wypierdalaj stąd
    Daj fedemiłce żyć
    Proszę o dedyka bardzo
    I kocham
    Ślicznotka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział
    Dzięki za dedyka <3
    Co to będzie, co to będzie?!
    Tosia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. AAAAAAAA
    Ludmiła i Federico <3
    Ale ja będzie Leona kochać mocno to niech będą razem .
    Myślę że Ludmiła źle postąpiłam ale jestem ciekawa co będzie dalej . :)
    Czekam na szybki next <3
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rozdział przepiękny :)
      Ej!
      To ja tu chcę dedyczka <3333333333
      Ma on być dla mnie następnym rozdziale!
      Proszę!
      Nieeeeeeeeee Leomila
      Proszę nie rób tego
      Znowu ta głupia para
      Fedemila to wspaniała para :D
      Kocham ich!
      I oczywiście zapraszam do mnie na bloga diecesca-wazna-jest-milosc.blogspot.com
      Pozdrawiam i życzę dużoooooooooo wenki,
      Gabi <3

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń